Piosenka „Zimowe szaleństwa”
I.Ciasto śniegowe ugniatamy
i kulami śniegowymi w krąg rzucamy.
A Pani Zima razem z nami skacze,
rzuca w dal śnieżkami.
Potem wszyscy razem, z pomocą Pani Zimy,
toczymy wielkie kule, bałwana lepimy.
Ref.: Pełno śniegu za oknami,
załóż kurtkę i chodź z nami!
Zima woła wszystkich wkoło,
by pobawić się wesoło.
Mróz chce szczypać nas w policzki –
my go śniegiem obsypiemy.
Zakładamy rękawiczki. Ruch to zdrowie,
a więc zdrowsi będziemy.
A teraz czas na lodowisko.
Wszyscy kręcą piruety, bo jest ślisko.
A roześmiana Pani Zima
mocno nas za ręce trzyma.
I zmęczeni bardzo suniemy pomalutku.
A łyżwy chcą odpocząć i skrzypią po cichutku.
Ref.: Pełno śniegu za oknami.
Bardzo lubimy zjeżdżać z górki,
narty pędzą szybko z górki na pazurki.
Zima nas goni, śniegiem sypie,
a na dole – ledwo zipie!
Teraz wejść pod górkę
jej bardzo trudno będzie.
Pomagamy Zimie po jej szalonym pędzie.
Ref.: Pełno śniegu za oknami..
Wiersz
„ Tydzień” Jan Brzechwa
Tydzień dzieci miał siedmioro:
„Niech się tutaj wszystkie zbiorą!”
Ale przecież nie tak łatwo
Radzić sobie z liczną dziatwą:
Poniedziałek już od wtorku
Poszukuje kota w worku,
Wtorek środę wziął pod brodę:
„Chodźmy sitkiem czerpać wodę”.
Czwartek w górze igłą grzebie
I zaszywa dziury w niebie.
Chcieli pracę skończyć w piątek,
A to ledwie był początek.
Zamyśliła się sobota:
„Toż dopiero jest robota!”
Poszli razem do niedzieli,
Tam porządnie odpoczęli.
Tydzień drapie się w przedziałek:
„No, a gdzie jest poniedziałek?”
Poniedziałek już od wtorku
Poszukuje kota w worku -
I tak dalej…